Pierwszego marca, już po raz dziesiąty obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Święto, które jest wyrazem hołdu dla żołnierzy drugiej konspiracji zostało ustanowione w 2011 roku, w 60 rocznicę wykonania wyroku śmierci na członkach ostatniego IV Zarządu  Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”.

Dziś przywracamy pamięć bohaterom antykomunistycznego podziemia, którzy w obronie niepodległej Polski przeciwstawili się narzuconemu siłą reżimowi komunistycznemu. Za swoją postawę patriotyczną i wierność ideałom zapłacili niejednokrotnie cenę najwyższą – cenę swojego życia. Władze komunistyczne skazując ich na śmierć w pokazowych procesach politycznych odbierały im również prawo do własnego grobu i ludzkiej pamięci. Aby zatrzeć wszelkie ślady o ich losie zamordowanych chowano po kryjomu w bezimiennych mogiłach.

Obecnie prowadzone przez IPN prace ekshumacyjne pozwalają na identyfikację wielu niezłomnych  bohaterów.

W Zamościu i Radecznicy w dniach 3 – 4  marca odbędą się uroczystości pogrzebowe śp. porucznika Romana Szczura vel Szumskiego ps. ”Urszula” – żołnierza AK i WiN. Po zajęciu Zamojszczyzny przez Armię Czerwoną, „Urszula” wraz ze swoimi podkomendnymi pozostał w podziemiu i niemal natychmiast przystąpił do uwalniania żołnierzy,  aresztowanych przez NKWD i UB. Jego najsłynniejszą akcją było odbicie, w maju 1946 roku, ponad 300 więźniów z zamojskiego więzienia UB. Zagrożony represjami wyjechał na ziemie zachodnie, ale wkrótce sam trafił w ręce władzy ludowej. W 1949 roku został skazany na karę śmierci, a następnie  pogrzebany bezimiennie  na cmentarzu Osobowickim we Wrocławiu. Dopiero w 2019 roku  udało się zidentyfikować szczątki porucznika Romana Szczura, które teraz z honorami wojskowymi zostaną złożone w krypcie Żołnierzy Niezłomnych Bazyliki w Radecznicy.